Liście laurowe – jak w sezonie grzewczym wprowadzić wyjątkowy zapach do Twojego domu
2 671
Każdy lubi dom, który ładnie pachnie!
Jednak zaopatrzenie się w syntetyczne perfumy czy odświeżacze powietrza nie jest najlepszym rozwiązaniem. Coraz więcej osób rezygnuje z tego pomysłu ze względu na ich skład chemiczny, mogący powodować alergie i przyczyniający się do zanieczyszczenia środowiska. Istotnym powodem jest też cena – dobrej jakości perfumy potrafią kosztować niemałe pieniądze. Istnieją jednak alternatywne rozwiązania, które w zdrowszy i tańszy sposób pomogą uczynić powietrze w Twoim domu przyjemniejszym.
Dlaczego warto umieścić na kaloryferze kilka liści laurowych?
Jeśli chcesz, by Twój dom pięknie pachniał, odświeżacze w sprayu nie są dobrym pomysłem. To jedynie chwilowe rozwiązanie, które należy powtarzać wielokrotnie w celu utrzymania efektu, nie wspominając nawet o negatywnym wpływie na środowisko. Czy naprawdę jest to dobry pomysł w czasach, gdy ekologia jest zagadnieniem istotniejszym niż kiedykolwiek wcześniej?
Z pomocą przychodzą naturalne alternatywy, dobrze znane i stosowane przez nasze babcie. Popularnym sposobem na pięknie pachnący dom jest położenie kilku liści laurowych na kaloryferze. Podczas gdy chemiczne odświeżacze powietrza zawierają składniki, mogące być uciążliwe dla alergików, liście są metodą w stu procentach bezpieczną, gwarantującą nie tylko ładny zapach, ale przede wszystkim dobre samopoczucie i kojącą atmosferę.
Ta metoda nie tylko jest dużo tańsza i wydajniejsza niż kupowanie chemicznych sprayów zapachowych (zapach liści utrzymuje się w mieszkaniu nawet przez kilka dni!). Jest to również rozwiązanie banalnie proste. Postępując zgodnie z poniższymi instrukcjami, w kilku prostych krokach samodzielnie będziesz w stanie wprowadzić niesamowity zapach do swojego domu.
Przygotowanie:
Na początek upewnij się, że Twój kaloryfer jest włączony i odpowiednio nagrzany.
Na tak przygotowanym kaloryferze rozłóż garść liści laurowych. Wydzielany przez nie aromat będzie tym mocniejszy, im dłużej będą miały kontakt z ciepłem, dlatego warto pozostawić je rozłożone na jakiś czas.
Ta metoda jest dokładnie tak prosta, jak się wydaje! Aromat wydzielany przez podgrzane liście laurowe nie tylko gwarantuje wprowadzenie do Twojego domu przyjemnej atmosfery. Działa on również jak dezodorant, neutralizując i ukrywając przykre zapachy. Naturalny aromat działa też relaksująco, więc takie rozwiązanie nadaje się idealnie dla osób zmagających się z bezsennością, dręczonych przez stres i zły nastrój.
Włóż do pralki
Kaloryfer to nie jedyne miejsce, gdzie możesz umieścić liście laurowe. Doskonale pasują one również do… pralki. Dodanie kilku sztuk do prania zapewni Ci niezwykły efekt.
Nie jest to wiedza powszechna, ale kilka liści laurowych dodanych do prania pozwala w łatwy sposób uratować przypadkowo poplamione ubrania. Dzięki temu nie musisz już się martwić, kiedy na Twojej ulubionej bluzce pojawią się niechciane plamy. Sztuczka ta najlepiej sprawdza się w przypadku białych ubrań.
Liście laurowe do pralki można dodać na dwa sposoby. Pierwszy, prostszy, zakłada wrzucenie kilku sztuk bezpośrednio do kieszeni pralki. Drugi, skuteczniejszy, polega na wcześniejszym przygotowaniu wywaru, w którym następnie należy zamoczyć brudne ubrania. Skupimy się tu na tym drugim sposobie.
Przygotowanie wywaru nie jest skomplikowane: wystarczy garść liści wrzucić do garnka, zalać wodą i zostawić do zaparzenia. Ilość wody oraz liści jest zależna od ilości prania. Zaparzony wywar należy zostawić na około pół godziny, do momentu, aż trochę wystygnie, a następnie namoczyć w nim poplamione ubrania. Aby namaczanie przyniosło pożądany efekt, powinno trwać około 3-4 godzin. Dla lepszego efektu warto co jakiś czas ręcznie je wymieszać. Po upływie czasu ubrania należy dokładnie wykręcić, a następnie wyprać.
Jeśli liść laurowy nie da wystarczającego efektu, można spróbować innych domowych metod. Jedną z nich jest dodanie do prania dwóch łyżek soli.